Podczas 25 kilometrowej trasy zatrzymywaliśmy się na 6 punktach, na których czekały nas różne, czasem aż niespodziewane zadania. Na 1 punkcie zostaliśmy sprawdzeni z wiedzy o pierwszej pomocy, jak się okazało dość dobrze sobie z nią radzimy, dzięki czemu uzyskaliśmy dużą liczbę punktów. 2 punkt sprawdzał nasza kreatywność- daliśmy pokaz aerobiku prowadzony przez dh. Paulinkę Ch. Kolejny przystanek wielce nas zaskoczył, ponieważ musieliśmy zrobić jakąś smaczną potrawę, jednakże dostaliśmy jedynie pomidora i palnik. Zmęczeni i nie wyspani stwierdziliśmy że podpieczemy pomidor i ładnie przyozdobimy czekoladą. Potrawa była nietypowa jednak była smaczna.Punktowi nie próżnowali i w środku nocy zorganizowali nam na kolejnym punkcie zabawę polegającą na znalezieniu ukrytych rzeczy dookoła opuszczonego domu.Gdy już było jasno mieliśmy mały kryzys i nogi przestały nam służyć. Jednakże daliśmy radę dojść na 5 punkt, na którym zagraliśmy w oszukańca ( niestety nie poszło nam z byt dobrze) dostaliśmy 3 punkty i ruszyliśmy w dalszą drogę. Ostatni punkt zawitał nas śpiewem.Mając za sobą nie przespana noc wróciliśmy na bazę. Stamtąd szybko (bardzo szybko - mieliśmy w 15 min na dostanie się do Dąbrowy) ruszyliśmy na dworzec w Dąbrowie Białostockiej skąd odjeżdżał nasz pociąg. Zmęczeni lecz szczęśliwi wróciliśmy do domu.:D
