Właśnie wczoraj zakończył się wędrowniczy zryw, w którym wzięło udział wiele drużyn z Białegostoku jak i z okolic. Zabawa była przednia, ognisko, śpiew, wszystko co lubimy. To była dobra okazja by poznać głębiej metodykę wędrowniczą jak i ludzi, którzy nazywają się wędrownikami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz